sobota, 8 listopada 2014

Kiedy przyjąć a kiedy odrzucić spadek?

Żeby opisać zalety i wady przyjęcia lub odrzucenia spadku wyobraźmy sobie następującą sytuację:

Stefan i Anna są małżonkami i mają dwoje dzieci. Mieszkają w trzypokojowym mieszkaniu wartym 300.000,00 zł. Stefan jest szefem dużej firmy wartej 600.000,00 zł i zarabia dużo pieniędzy. Niestety, w ostatnim czasie kryzys gospodarczy dał się Stefanowi we znaki i musiał on pożyczyć od swojego przyjaciela Andrzeja kwotę 500.000,00 zł. W związku z problemami finansowymi Stefan zmarł na zawał dnia 1 marca 2010 r. i nie zdążył oddać pieniędzy Andrzejowi.

Obliczmy całkowity spadek po Stefanie:
150.000,00 zł (bo Stefan jest współwłaścicielem mieszkania i należy mu się połowa),
+
600.000,00 zł (wartość firmy, która należy do majątku odrębnego Stefana),
daje razem:
750.000,00 zł (całkowita wartość spadku) - nie zapominajmy, że Stefan jest dłużny Andrzejowi
500.000,00 zł.

Anna i dzieci mają w tym momencie dwie opcje:
• przyjąć spadek
• odrzucić spadek
Pytanie: Czy Annie i dzieciom będzie się opłacać przyjęcie spadku?
Zdecydowanie tak. Co prawda będą musieli spłacić Andrzeja, ale jak już to zrobią to zostanie im jeszcze do podziału 250.000,00 zł (750.000,00 – 500.000,00 = 250.000,00). Gdyby Anna i dzieci
odrzucili spadek to nie dostaliby nic w spadku.

Pytanie: Co by było gdyby Stefan pożyczył od Andrzeja 800.000,00 zł?

Odpowiedź: Wtedy Anna i dzieci straciliby 50.000,00 zł, bo dostaliby w spadku 750.000,00 zł, a
musieliby zapłacić Andrzejowi 800.000,00 zł.
Anna i dzieci musieliby dopłacić kwotę 50.000,00 zł ze swojego majątku osobistego.

Jest jedno wyjście z tej sytuacji:
Anna i dzieci mogą przyjąć spadek, ale z ograniczeniem swojej odpowiedzialności za długi Stefana. W takim wypadku trzeba zrobić spis wszystkich rzeczy Stefana (nazywany inwentarzem), które wchodzą w skład spadku po nim, policzyć ile są warte i złożyć do sądu oświadczenie, że przyjmują spadek z ograniczeniem odpowiedzialności za długi Stefana (nazywane oświadczeniem o przyjęciu spadku z dobrodziejstwem inwentarza).
Jeśli okaże się, że rzeczy Stefana warte są 450.000,00 zł to Anna i dzieci będą musieli zwrócić Andrzejowi tylko 450.000,00 zł – bez względu na to jak duże były długi Stefana. Trzeba się tylko dobrze zastanowić czy takie wyjście będzie opłacalne, ponieważ zrobienie takiego spisu jest zazwyczaj kosztowne; czasami nawet spisanie spadku wynosi więcej niż wart jest cały spadek.
Decyzje o dokonaniu takiego spisu podejmuje sąd na wniosek spadkobiercy, osoby uprawnionej do zachowku albo osoby, dla której ustanowiono zapis. Samego spisu dokonuje komornik działający przy sądzie na jego polecenie. Wniosek o zrobienie spisu majątku (a dokładnie: dokonanie spisu inwentarza) powinien wyglądać następująco:


UWAGA:
- pismo należy złożyć do sądu rejonowego, który jest właściwy ze względu na ostatnie miejsce zamieszkania zmarłego. Możemy je wysłać listem poleconym lub złożyć osobiście w biurze podawczym, które znajduje się w każdym sądzie,
- wniosek składamy w takiej ilości identycznych egzemplarzy ilu jest uczestników postępowania.
Do tego należy złożyć jeden egzemplarz dla sądu (w opisywanym przykładzie złożymy 3 egzemplarze pisma – jeden dla Pawła, jeden dla Hanny i jeden dla sądu). Warto również sporządzić jeden egzemplarz dla siebie i zatrzymać go w domu.
- pismo podlega opłacie w wysokości 50 zł. Można je opłacić znakami sądowymi (kupujemy je w kasie sądu i naklejamy na pierwszą stronę pisma), przelewem bankowym (wygenerowany
elektronicznie i wydrukowany dowód wpłaty dołączamy do pisma) albo gotówką na poczcie (dowód opłaty dołączamy do pisma).

Ile kosztuje zrobienie spisu majątku spadkodawcy (inwentarza) ?
Za dokonanie spisu inwentarza komornik pobiera stałą opłatę w wysokości 10% przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego za każdą rozpoczętą godzinę swojej pracy. W 2010 r. przeciętne wynagrodzenie miesięczne wynosi ok. 3.200,00 zł, co oznacza, że komornik pobierze 320,00 zł za każdą godzinę pracy.

Podsumowanie:
  • Jeśli Anna i dzieci są pewni, że Stefan nie miał żadnych ukrytych długów to najlepszym wyjściem jest przyjąć spadek bez żadnych ograniczeń (czyli wprost),
  • Jeśli Anna i dzieci mają podejrzenie, że Stefan robił na boku interesy, o których nie informował swojej rodziny, to powinni oni zrobić spis rzeczy Stefana i oświadczyć przed sądem, że przyjmują spadek z ograniczeniem odpowiedzialności za jego długi (tzn. z dobrodziejstwem inwentarza). Wtedy muszą spłacić długi Stefana tylko w takiej wysokości w jakiej wart jest obliczony majątek Stefana,
  • Jeśli Anna i dzieci odrzucą spadek po Stefanie, będą oni traktowani jakby w ogóle ich nie było. Nie ma możliwości odrzucenia spadku tylko w części; spadek może być odrzucony tylko w całości.




Terminy do złożenia oświadczenia o przyjęciu lub odrzuceniu spadku.

Oświadczenie o przyjęciu lub odrzucenie spadku może być złożone w ciągu 6 miesięcy od dnia, w którym spadkobierca dowiedział się, że należy mu się spadek.

Przykład:
Stefan zmarł 1 marca 2010 roku. Jego córka Hanna, która mieszka w Świdnicy dowiedziała się o śmierci ojca dnia 24 marca 2010 roku. Należy uznać, że od tego dnia wiedziała, że przysługuje jej część spadku po ojcu. Hanna może więc złożyć oświadczenie o przyjęciu lub odrzuceniu spadku do dnia 24 września 2010 r.

Czasami w życiu dochodzi do pewnych komplikacji:

Przykład:
Stefan zmarł 1 marca 2010 r. Jego córka Hanna nigdy nie dowiedziała się o śmierci ojca i nigdy nie złożyła oświadczenia o przyjęciu lub odrzuceniu spadku. Hanna zmarła dnia 5 maja 2010 r. pozostawiając po sobie jedynego syna – Michała.
Michał dowiedział się o śmierci swojej mamy dnia 7 maja 2010 r., a dnia 10 czerwca 2010 r. dowiedział się o śmierci swojego dziadka Stefana.
Należy uznać, że od dnia 7 maja rozpoczyna biec sześciomiesięczny termin dla Michała do złożenia oświadczenie o przyjęciu lub odrzuceniu spadku po mamie (termin ten kończy się 7 listopada 2010 r.). Jeśli Michał przyjmie spadek po mamie to może też złożyć za mamę oświadczenie o przyjęciu lub odrzuceniu spadku po jej ojcu Stefanie, którego mama nigdy nie złożyła. Ma na to czas do 10 grudnia 2010 r. (czyli 6 miesięcy od dnia 10 czerwca, w którym dowiedział się o śmierci dziadka).

Należy przy tym pamiętać, że termin dla Michała do złożenia oświadczenia o przyjęciu lub odrzuceniu spadku za jego mamę Hannę nie może się skończyć wcześniej niż termin do złożenia przez niego oświadczenia o przyjęciu lub odrzuceniu spadku po swojej mamie.

UWAGA:
Jeżeli spadkobierca nie ma 18 lat, albo ma więcej niż 18 lat, ale jest ubezwłasnowolniony (ma prawnego opiekuna, np. z powodu choroby psychicznej) to bieg 6-miesięcznego terminu rozpoczyna się w momencie gdy opiekun spadkobiercy albo jego przedstawiciel ustawowy dowiedział się o tym, że spadkobiercy należy się spadek.

Co zrobić aby przyjąć albo odrzucić spadek - krok po kroku.

KROK 1:
Napisać oświadczenie o przyjęciu spadku (Patrz: wzór nr 2), lub oświadczenie o odrzuceniu spadku (Patrz: wzór nr 3). Oświadczenie takie musi koniecznie zawierać:
- wymienienie wszelkich wiadomych osobie składającej oświadczenie spadkobierców,
- informacje o wszelkich istniejących testamentach spadkodawcy i o miejscu przechowywania takich testamentów.

KROK 2:
Dołączyć do oświadczenia akt zgonu spadkodawcy, albo orzeczenie sądu o uznaniu spadkodawcy
za zmarłego.

KROK 3:
Opłacić pismo w kwocie 50 zł (możemy to zrobić kupując znaki sądowe w kasie sądu, robiąc wpłatę na poczcie, albo robiąc przelew w banku lub przez Internet). Pamiętajmy, że dowód opłaty za oświadczenie musimy dołączyć do pisma, a w przypadku znaków sądowych musimy je nakleić na pierwszą stronę pisma),

KROK 4:
Wybrać się do notariusza żeby poświadczył nasz podpis. Jeśli w miejscowości nie ma kancelarii notarialnej to podpis może poświadczyć wójt, burmistrz lub prezydent miasta.

KROK 5:
Wybrać się z oświadczeniem do najbliższego sądu rejonowego (i zostawić je w biurze podawczym, które zazwyczaj znajduje się przy wejściu do sądu), wysłać oświadczenie do sądu listem poleconym,
albo wybrać się z nim do notariusza (i przekazać mu oświadczenie, a on zajmie się już dalszymi formalnościami).

UWAGA:
Jeśli składający oświadczenie nie ma 18 lat to może on/ona złożyć oświadczenie tylko za zgodą rodziców, albo osoby, która stale nad nim sprawuje opiekę. Osoba, która ma mniej niż 13 lat nie może sama złożyć oświadczenia – robią to za niego rodzice albo prawni opiekunowie,
  • Jeśli składający oświadczenie jest chory psychicznie lub niedorozwinięty to może on złożyć oświadczenie tylko za zgodą swojego opiekuna – niezależnie od tego ile ma lat,
  • Jeśli składający oświadczenie jest niedorozwinięty, psychicznie chory, nietrzeźwy lub pod wpływem narkotyków, albo z innego powodu jest nieświadomy tego co robi, to oświadczenie o przyjęciu lub odrzuceniu spadku jest nieważne!
                             Wzór nr 2.

           Wzór nr 3.




piątek, 7 listopada 2014

Co zrobić gdy przepadnie termin do złożenia oświadczenia o przyjęciu lub odrzuceniu spadku?

Jeśli spadkobierca w ciągu 6 miesięcy od dnia, w którym dowiedział się, że jest uprawniony do spadku, nie złoży takiego oświadczenia to następują takie same skutki jakby spadkobierca złożył oświadczenie o przyjęciu spadku bez ograniczenia odpowiedzialności za długi spadkodawcy (czyli wprost). Skutki takie dotyczą zarówno spadkobierców ustawowych jak i testamentowych.

Przykład:
Stefan Kowalski zmarł 1 marca 2010 r. Jego córka – Hanna Kowalska – dowiedziała się o tym w dniu 12 marca 2010 r. w związku z czym ma czas do 12 września 2010 r. na złożenie oświadczenia o przyjęciu spadku z pełną odpowiedzialnością za długi (tj. wprost), z ograniczeniem odpowiedzialności za długi (tj. z dobrodziejstwem inwentarza) lub oświadczenia o odrzuceniu spadku.
Jeśli Hanna Kowalska nie złoży żadnego oświadczenia do dnia 12 września 2010 r. lub złoży je 14 września 2010 r. to znajdzie się w takiej sytuacji jakby przyjęła spadek wprost (tj. w całości bez żadnych ograniczeń). Po upływie 6-miesięcznego terminu nie można już złożyć oświadczenia o przyjęciu spadku z ograniczeniem odpowiedzialności za długi (tj. z dobrodziejstwem inwentarza) albo oświadczenia o odrzuceniu spadku.

Od powyższej sytuacji istnieją dwa wyjątki:

1) Jeżeli spadkobiercą jest osoba, która:
  • nie ma skończonych 18 lat,
  • ma prawnego opiekuna albo przedstawiciela ustawowego,
  • powinna być ubezwłasnowolniona (tzn. powinien być ustanowiony dla niej opiekun),
  • jest osobą prawną,
to brak oświadczenia w 6-miesięczny terminie, o którym mowa wyżej, jest równoznaczny z przyjęciem spadku z ograniczeniem tej odpowiedzialności (tj. z dobrodziejstwem inwentarza).

Przykład:
Stefan Kowalski zmarł 1 marca 2010 r. Jego córka – Hanna Kowalska, która jest chora psychicznie – dowiedziała się o tym w dniu 12 marca 2010 r. Prawnym opiekunem Hanny jest jej mąż Aleksander, który dowiedział się o śmierci Stefana 24 marca 2010 r. W związku z tym termin do złożenia oświadczenia o przyjęciu spadku z pełną odpowiedzialnością za długi (tj. wprost), z ograniczeniem odpowiedzialności za długi (tj. z dobrodziejstwem inwentarza) lub oświadczenia o odrzuceniu spadku mija 24 września 2010 r. Jeśli Aleksander nie złoży żadnego oświadczenia do dnia 24 września lub złoży je 26 września to Hanna znajdzie się w takiej sytuacji jakby przyjęła spadek z ograniczeniem odpowiedzialności za długi spadkodawcy (tj. z dobrodziejstwem inwentarza).

Jeżeli jeden ze spadkobierców przyjął spadek z ograniczeniem odpowiedzialności za długi (tj. z dobrodziejstwem inwentarza) to uważa się, że także pozostali spadkobiercy, którzy nie złożyli żadnego oświadczenia przyjęli spadek z dobrodziejstwem inwentarza. Z taką sytuacją mamy do czynienia w następującym przykładzie:
Stefan Kowalski zmarł 1 marca 2010 r. Jego córka – Hanna Kowalska – dowiedziała się o tym w dniu 12 marca 2010 r. w związku z czym miała czas do 12 września 2010 r. na złożenie oświadczenia o przyjęciu spadku z pełną odpowiedzialnością za długi (tj. wprost), z ograniczeniem odpowiedzialności za długi (tj. z dobrodziejstwem inwentarza) lub oświadczenia o odrzuceniu spadku.
Dnia 14 września Hanna zorientowała się, że zapomniała złożyć w sądzie oświadczenie o przyjęciu spadku z dobrodziejstwem inwentarza. Teoretycznie, po upływie 6-miesięcznego terminu do złożenia oświadczenia, Hanna powinna znaleźć się w takiej sytuacji jakby złożyła oświadczenie o przyjęciu spadku bez ograniczenia odpowiedzialności za długi (wprost). Jednak okazało się, że dnia 10 czerwca 2010 jej brat Paweł złożył oświadczenie o przyjęciu spadku z ograniczeniem odpowiedzialności za długi (tj. z dobrodziejstwem inwentarza). W związku z tym, Hanna znajdzie się w takiej sytuacji jakby złożyła identyczne oświadczenie jak brat.

Należy przy tym wszystkim pamiętać, że złożenie oświadczenia o przyjęciu spadku lub o jego odrzuceniu jest definitywne i nieodwołalne. Oznacza to, że nie można później zmienić zdania i wycofać oświadczenia. Ponadto, prawo nie zezwala na wybiórcze przyjęcie spadku tzn. zadecydowanie samemu co się chce odziedziczyć, a czego nie - albo przyjmuje się cały należny danej osobie spadek albo się go w ogóle nie przyjmu


Jak uzyskać potwierdzenie, że jesteśmy spadkobiercami.

Jak już wspomniano w poprzednim rozdziale spadkobierca nabywa spadek w momencie śmierci spadkodawcy. Jednak żeby spadkobierca otrzymał potwierdzenie, że to właśnie on odziedziczył majątek potrzebne jest albo tzw. stwierdzenie nabycia spadku albo poświadczenie dziedziczenia. To pierwsze spadkobierca może uzyskać w sądzie, drugie zaś u notariusza. Zróbmy małe porównanie, które z tych potwierdzeń jest korzystniejsze dla spadkobiercy:


Po stwierdzeniu nabycia spadku lub poświadczenia dziedziczenia, spadkobierca zyskuje oficjalne potwierdzenie, że jest spadkobiercą. Takie potwierdzenie jest potrzebne w wielu dziedzinach życia – bez niego nie można na przykład uzyskać wpisu do księgi wieczystej.
Stwierdzenie nabycia spadku i poświadczenie dziedziczenia zostaną szczegółowo opisane w dwóch kolejnych podrozdziałach.

poniedziałek, 25 sierpnia 2014

Stwierdzenie nabycia spadku

Wniosek o stwierdzenie nabycia spadku może złożyć każdy kto ma w tym interes. Zazwyczaj taką osobą jest spadkobierca, ale czasami niektórym zależy na udowodnieniu, że to właśnie oni nie dziedziczą po spadkodawcy – chociażby po to żeby uniknąć spłaty długów spadkowych.

Wniosek podlega opłacie w wysokości 50 zł i powinien zostać złożony do sądu rejonowego, który jest właściwy ze względu na miejsce zamieszkania zmarłej osoby (można go złożyć albo w biurze podawczym sądu, albo wysłać listem poleconym). Nawet jeśli złożymy wniosek w złym sądzie to i tak zostanie on przesłany do sądu właściwego. Opłaty możemy dokonać w kasie sądu (kupując znaki sądowe w kasie sądu i naklejając je na pierwszą stronę wniosku), na poczcie, w banku, lub przez Internet (dowód opłaty zawsze dołączamy do egzemplarza, który jest przeznaczony dla sądu). Przykładowy wniosek powinien wyglądać następująco:

WZÓR: Wniosek o stwierdzenie nabycia spadku

Po złożeniu takiego wniosku sąd wyznacza rozprawę i wzywa na nią wszystkie osoby, które mogą być spadkobiercami. Na rozprawie sąd przesłuchuje każdą z osób i dąży do ustalenia, kto tak naprawdę jest spadkobiercą i czy istnieje jakiś testament pozostawiony przez spadkodawcę (ewentualnie wzywa do złożenia w sądzie testamentu). Jeżeli testament zostaje złożony, sąd go otwiera, ogłasza i bada czy nie został odwołany (każda osoba, u której znajduje się testament jest zobowiązana do złożenia go w sądzie – chyba, że zrobiła to wcześniej u notariusza).
Po zakończeniu rozprawy sąd wydaje postanowienie, w którym wymienia spadkodawcę i wszystkich spadkobierców, którzy dostali spadek. Nie decyduje przy tym jakie przedmioty komu przypadną. Postanowienie takie wygląda następująco:

WZÓR: Postanowienie sądu

Co jeśli się okaże, że osoba, która dostała potwierdzenie w rzeczywistości nie jest spadkobiercą?
W życiu zdarzają się takie sytuacje, że osoby, o których mowa w potwierdzeniu nie są tak naprawdę spadkobiercami (np. zostanie odnaleziony testament, o którym nikt wcześniej nie wiedział, i zmieni się lista osób, które powinny dostać spadek). Wtedy należy złożyć do sądu wniosek o zmianę postanowienia stwierdzającego nabycie spadku. Wniosek musi zostać złożony w sądzie, który wydał to postanowienie razem z dokumentami poświadczającymi nowe okoliczności i musi wyglądać następująco:

WZÓR: Wniosek o zmianę postanowienia o stwietrdzeniu nabycia spadku

UWAGA: Wniosek opłacamy i składamy w taki sam sposób jak wniosek o stwierdzenie nabycia spadku, o którym była mowa wcześniej.
Jeśli zostanie udowodnione, że spadek powinna nabyć inna osoba (lub któryś ze spadkobierców nie powinien) sąd zmienia potwierdzenie i wydaje nowe. Osoba, która chce zmiany potwierdzenia ma na złożenie wniosku 1 rok od momentu, w którym dowiedziała sie, że postanowienie jest błędne.

Co jeśli osoba, która nie jest spadkobiercą pozbyła się rzeczy należących do spadku?
Olbrzymie znaczenie ma tu czy osoba, która nabyła rzeczy wiedziała, że nabywa je od osoby, która nie jest spadkobiercą:
  •  Jeśli wiedziała – musi zwrócić rzeczy tym, którzy są prawdziwymi spadkobiercami.
  • Jeśli nie wiedziała, ale z łatwością mogła się dowiedzieć – musi zwrócić rzeczy tym, którzy są prawdziwymi spadkobiercami,
  • Jeśli nie wiedziała i ciężko byłoby jej się dowiedzieć – nie musi zwracać rzeczy tym, którzy są prawdziwymi spadkobiercami.

Co jeśli rzecz należąca do spadku znajduje się u osoby nie będącej spadkobiercą?
Tę sytuację opiszemy na następującym przykładzie:
Przed śmiercią Stefan pożyczył swojemu koledze Andrzejowi samochód. Andrzej wiedział, że Stefan nie żyje, ale mimo to nadal korzystał z samochodu. Samochód odziedziczył syn Stefana – Paweł, który od momentu kiedy dowiedział się, że dostał po ojcu samochód ma 10 lat żeby żądać od Andrzeja jego zwrotu. Przy zwrocie panowie będą się jednak musieli rozliczyć:
po pierwsze – Paweł może żądać od Andrzeja pieniędzy za korzystanie z samochodu przez tak długi czas,
po drugie – Paweł może żądać od Andrzeja pieniędzy za zużycie opon i za zużycie amortyzatorów,
po trzecie – Andrzej może żądać od Pawła pieniędzy za niezbędne naprawy samochodu, ponieważ w czasie kiedy z niego korzystał zepsuł się wtrysk i zamarzł akumulator.
Gdyby Andrzej nie wiedział, że Stefan umarł, i że samochód należał się Pawłowi, nie musiałby nic płacić. Jeśli natomiast by wiedział, że prędzej czy później Paweł zgłosi się po samochód – musi zapłacić.
Dlaczego tak jest? Ponieważ Andrzej nie jest spadkobiercą, a w takiej sytuacji Paweł jako prawdziwy spadkobierca:
  • może żądać zwrotu rzeczy oraz pieniędzy za korzystanie z niej (ale Andrzej może zabrać to, co dołączył do samochodu np. nowy spoiler i nowe kołpaki),
  • może żądać pieniędzy za zużycie, pogorszenie stanu lub utratę rzeczy (ale Andrzej może żądać zwrotu pieniędzy za niezbędne wydatki na samochód),
  • może żądać zwrotu korzyści, które Andrzej osiągnął dzięki tej rzeczy, albo takich, które Andrzej powinien był osiągnąć,
  • odszkodowania (gdyby Andrzej sprzedał samochód)

Jeśli Andrzej nie chce oddać samochodu, Paweł może skierować do sądu pozew o jego wydanie.
Natomiast jeśli Andrzej odda samochód bez sprzeciwu, Paweł ma rok od dnia oddania samochodu na żądanie zwrotu pieniędzy, o których mowa była wyżej.

UWAGA: Andrzej nie musi za nic płacić jeśli był święcie przekonany, że nie będzie musiał oddać samochodu (i nie mógł się o tym w żaden sposób dowiedzieć).






czwartek, 7 sierpnia 2014

Poświadczenie dziedziczenia

Drugim potwierdzeniem dla spadkobiercy, że to właśnie on dostał spadek jest tak zwane poświadczenie dziedziczenia. Jego uzyskanie jest znacznie wygodniejsze niż sądowe stwierdzenie nabycia spadku – jest szybsze i wymaga mniej formalności – ale jest zdecydowanie droższe.
Akt poświadczenia dziedziczenia musi zostać zarejestrowany w Krajowej Radzie Notarialnej, ale tym zajmuje się już notariusz. Po zarejestrowaniu akt ma identyczne znaczenie jak sądowe stwierdzenie nabycia spadku.
Aby sporządzić taki akt wszyscy spadkobiercy (oraz osoby, które teoretycznie mogłyby być spadkobiercami) muszą się razem wybrać do dowolnego notariusza w Polsce i wspólnie odpowiedzieć na parę pytań, a w szczególności:

  • czy wszyscy chcą uzyskać poświadczenie dziedziczenia? (musi być zgoda)
  • czy ktoś ma informacje o innych osobach, które mogłyby być spadkobiercami?
  • czy ktoś wie czy inny spadkobierca nie może dziedziczyć z jakiegoś powodu?
  • czy komuś wiadomo o istnieniu testamentu?
  • czy wcześnie już sąd nie wydał postanowienia stwierdzającego nabycie spadku?
  • czy w skład spadku wchodzi gospodarstwo rolne?
  • czy spadkodawca nie był cudzoziemcem?
  • czy były już składane oświadczenia o przyjęciu lub odrzuceniu spadku?
  • czy ktoś został uznany za niegodnego dziedziczenia?
  • czy były zawierane umowy dotyczące zrzeczenia się dziedziczenia?
Na spotkanie z notariuszem należy zabrać ze sobą dowód osobisty, akt zgonu spadkodawcy, akty urodzenia spadkobierców, którzy się nie żenili albo nie wychodzili za mąż, akty małżeństwa pozostałych spadkobierców, testament spadkodawcy (o ile taki istnieje), dowód osobisty zmarłego (w zasadzie wystarczy sam numer PESEL) oraz inne dokumenty, które mogą być ważne dla ustalenia spadku.
Po udzieleniu odpowiedzi na pytania notariusz spisuje protokół, w którym zapisuje odpowiedzi na wszystkie zadane pytania. Później, na podstawie protokołu zostaje sporządzony akt poświadczenia dziedziczenia, który potwierdza, że osoby w nim wymienione są spadkobiercami. Po sporządzeniu aktu notariusz rejestruje go w Krajowej Radzie Notarialnej. Na stronie internetowej pod adresem www.rejestry.net.pl można znaleźć informacje o zarejestrowanych aktach poświadczenia dziedziczenia.
Każda osoba, która ma jakiś interes prawny (i go udowodni) może uzyskać wypis aktu z rejestru.

Kiedy notariusz odmawia wydania aktu poświadczenia dziedziczenia?


Kiedy notariusz odmawia wydania aktu poświadczenia dziedziczenia?
  • jeśli wcześniej został już sporządzony akt poświadczenia dziedziczenia (notariusz nie może sporządzić dwóch aktów odnoszących się do tego samego spadku. Jeśli przypadkowo notariusz wyda akt poświadczenia dziedziczenia nie wiedząc, że sąd wcześniej wydał już postanowienie o nabyciu spadku to w takiej sytuacji ważniejsze jest postanowienie sądu),
  • jeśli okaże się, że istnieje testament, o którym notariusz nie został poinformowany,
  • jeśli notariusz dowie się, że przy spisaniu protokołu nie były obecne wszystkie osoby,
  • jeżeli spadkobiercą jest gmina albo Skarb Państwa,
  • jeżeli spadkodawca nie był Polakiem, mieszkał za granicą lub w spadek wchodzą rzeczy znajdujące się za granicą.
UWAGA:
Potwierdzenia nie mogą zostać wydane przed upływem 6 miesięcy od śmierci spadkodawcy. Wyjątkowo można je dostać wcześniej jeśli wszyscy spadkodawcy złożyli już oświadczenie, że przyjmują albo odrzucają spadek. Takie oświadczenie może też zostać złożone podczas rozprawy w sądzie albo u notariusza podczas spisywania protokołu potwierdzającego nabycie spadku. Termin 6 miesięcy został ustanowiony po to, aby spadkobiercy mieli czas na podjęcie decyzji czy chcą przyjąć czy odrzucić spadek.

niedziela, 13 lipca 2014

Spadek z długami - jak uniknąć odpowiedzialności

Spadek z długami – jak uniknąć odpowiedzialności za długi pozostawione przez spadkodawcę?

Rada Ministrów przyjęła 12 sierpnia br. projekt ustawy o zmianie ustawy Kodeks cywilny. Najważniejszą zmianą są postanowienia dotyczące odpowiedzialności za długi spadkowe.

Najważniejsza zmiana w Kodeksie cywilnym dotyczy odpowiedzialności za długi spadkowe. Obecnie „milczenie” spadkobiercy oznacza przyjęcie spadku i nieograniczoną odpowiedzialność za długi wchodzące w jego skład.

Zgodnie z projektowanymi przepisami "milczenie” będzie się wiązało z przyjęciem spadku z dobrodziejstwem inwentarza, a więc odpowiedzialność za długi będzie ograniczona tylko do tzw. stanu czynnego spadku, tj. do wartości aktywów spadku. Jeżeli więc np. wartość stanu czynnego spadku wynosi 50 tys. zł, a dług jest równy kwocie 100 tys. zł, to wierzyciel będzie mógł domagać się zapłaty jedynie 50 tys. zł.

W związku z tym przewiduje się też składanie przez spadkobierców wykazu inwentarza spadku (w sądzie lub przed notariuszem), w którym będzie umieszczać się pasywa i aktywa spadku, a spłata długów będzie następować właśnie zgodnie z tym wykazem. Będzie można – tak jak dotychczas – uzyskać spis inwentarza, który wykonuje (odpłatnie) komornik sądowy na polecenie sądu, który orzekł o sporządzeniu tego spisu. Jeżeli będzie różnica między wykazem inwentarza a spisem inwentarza, to decydować będzie spis.
Głównym celem projektu jest potrzeba ochrony obywateli przed niekorzystnymi skutkami braku złożenia oświadczenia w przedmiocie przyjęcia bądź odrzucenia spadku.
Projekt włącza do Kodeksu postępowania cywilnego regulacje dotyczące kwestii nadzoru sądu nad wykonywaniem czynności z zakresu zabezpieczania spadku i sporządzania spisu inwentarza, w tym skargi na czynności komornika oraz przepisów o postępowaniu w przedmiocie zabezpieczenia spadku i sporządzenia spisu inwentarza, a także kosztów tych postępowań.
Projektowane przepisy poszerzają krąg osób, które mogą reprezentować stronę w postępowaniu cywilnym. Będzie mógł być nim każdy wstępny (dziadkowie, pradziadkowie), a nie tylko – jak dotąd – rodzice.

Projekt, w zakresie egzekucji, przewiduje zwolnienie spod egzekucji (sądowej i administracyjnej) sum przyznanych orzeczeniem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, gdy wierzycielem jest Skarb Państwa.

Często zdarza się tak, że spadkodawca przed śmiercią zaciągnie długi, które potem musi spłacać jego rodzina. Jak zatem bronić się przed spłatą nie swoich długów? Niniejszy rozdział będzie poświęcony właśnie temu zagadnieniu.

Spadkobierca nabywa spadek w momencie śmierci spadkodawcy. Jak już wspomniano, nie jest to nabycie ostateczne, albowiem spadkobierca ma 6 miesięcy na złożenie oświadczenia o przyjęciu spadku lub o odrzuceniu spadku. Termin ten biegnie od momentu, w którym spadkobierca dowiedział się, że należy mu się spadek. Jeśli spadkobierca nie złoży takiego oświadczenia w w/w terminie to prawo uznaje go za osobę, która przyjęła spadek (i to bez żadnego ograniczenia odpowiedzialności za długi)

Do czasu przyjęcia spadku spadkobierca odpowiada za długi osoby, po której dziedziczy tylko w takim stopniu w jakim wart jest spadek. Oznacza to mniej więcej tyle, że ci, którym spadkodawcy był coś dłużny (nazywani wierzycielami) nie mogą nam zabrać ani grosza z naszego osobistego majątku. Mogą oni dostać tylko taką sumę jaką warte są rzeczy pozostawione przez spadkodawcę.

Przykład:

Stefan pozostawił w spadku swojej żonie Annie majątek o wartości 70.000,00 zł. Okazało się jednak, że przed śmiercią Stefan pożyczył od Andrzeja 80.000,00 zł czyli więcej niż wart jest jego cały majątek. Andrzej, jak tylko dowiedział się, że Stefan nie żyje, pojechał do jego żony i zażądał od niej zwrotu pożyczonych pieniędzy. Prośba Andrzeja była oczywiście uzasadniona – w końcu chciał zwrotu swoich pieniędzy, a żona Stefana jest jego jedynym spadkobiercą. Pechowo dla Andrzeja okazało się, że żona Anna nie złożyła jeszcze oświadczenia o przyjęciu albo odrzuceniu spadku, a od śmierci Stefana nie minęło jeszcze pół roku.

W takiej sytuacji, żeby uniknąć spłaty długu swojego męża, Anna powinna jak najszybciej złożyć oświadczenie o odrzuceniu spadku. Wtedy Andrzej nie będzie mógł wystąpić do sądu z żądaniem zasądzenia od Anny kwoty 80.000,00 zł tytułem spłaty długu Stefana i Anna zostanie zwolniona od odpowiedzialności.

Od chwili przyjęcia spadku Anna – żona Stefana – odpowiada za wszystkie długi swojego męża. Komornik mógłby zabrać jej całe 70.000,00 zł, które dostała w spadku plus jeszcze 10.000,00 z jej osobistego majątku żeby spłacić cały dług. Oznacza to, że Anna nie dość, że nic nie zyskała ze spadku po swoim mężu to jeszcze będzie musiała dopłacić 10.000,00 zł ze swoich własnych pieniędzy.

Jest jedna możliwość uniknięcia odpowiedzialności za długi spadkowe:
Mianowicie, Anna może złożyć w sądzie albo przed notariuszem oświadczenie o przyjęciu spadku z dobrodziejstwem inwentarza. (czy z ograniczeniem odpowiedzialności za długi). Wtedy nie będzie zmuszona wypłacić 10.000,00 zł z majątku należącego tylko do niej.

Po złożeniu takiego oświadczenia sąd może jeszcze wezwać Annę do złożenia dodatkowych oświadczeń:
  • że żaden przedmiot należący do spadku po Stefanie nie został schowany, ani w żaden sposób utajniony,
  • że oświadczenie o przyjęciu spadku z ograniczeniem odpowiedzialności za długi (tj. z dobrodziejstwem inwentarza) i wykaz rzeczy, które wchodzą w skład spadku po Stefanie (tzw. inwentarz) są prawidłowe i zupełne.
Sąd może także skierować do Anny pytanie, czy nie wie o innych rzeczach, które nie zostały spisane, a które należą do spadku po Stefanie. Jeśli okaże się, że Anna świadomie ukryła jakieś rzeczy albo wymieniła nieistniejące długi po Stefanie to może zostać ukarana za świadczenie nieprawdy. Sąd może postanowić, że Anna przyjmuje spadek bez ograniczenia odpowiedzialności za długi po Stefanie (tj. wprost) i te osoby, których Stefan był dłużnikiem będą mogły dochodzić swoich pieniędzy także z jej majątku osobistego.

Po sporządzeniu spisu majątku Stefana (inwentarza) Anna ma obowiązek spłacić długi spadkowe, ale tylko w takiej wysokości w jakiej wart jest spadek po Stefanie.

Anna spłaca długi w następującej kolejności:
  1.  najpierw musi pokryć koszty egzekucyjne (czyli koszty związane z uzyskaniem spłaty długów po Stefanie),
  2.  następnie Anna pokrywa niespłacone alimenty (Jeśli np. Stefan miał nieślubne dziecko, na które płacił alimenty),
  3. potem odszkodowanie za spowodowanie przez Stefana kalectwa, choroby albo niezdolności do pracy innej osoby, ale tylko do potrójnej wysokości minimalnego wynagrodzenia za miesiąc pracy. Na dzień wydania broszury minimalne wynagrodzenie wynosi 1.317,00 zł brutto. Anna więc będzie w tym przypadku musiała zapłacić maksymalnie 3.951,00 zł,
  4. w dalszej kolejności Anna spłaca długi zabezpieczone hipotecznie lub zastawem rejestrowym albo zabezpieczone przez wpisanie do innego rejestru,
  5. następnie Anna spłaci pozostałe należności.
UWAGA:
Nieco odmiennie wygląda sytuacja w przypadku obciążenia nieruchomości hipoteką lub ruchomości zastawem, tj. takimi prawami nierozerwalnie związanymi z obciążoną rzeczą, dzięki którym wierzyciel jako pierwszy może dochodzić swojego długu z rzeczy, która została tym prawem obciążona – niezależnie od tego czy są jeszcze inni wierzyciele oraz niezależnie od tego czy rzecz została sprzedana. Jeśli sprzedamy rzecz obciążoną hipoteką lub zastawem to wierzyciel będzie mógł żądać zaspokojenia swojego długu od nowego właściciela. Jeśli dług Stefana był zabezpieczony hipoteką albo zastawem to bez znaczenia jest jakie oświadczenie złożyła Anna (czy z ograniczeniem odpowiedzialności za długi czy nie). Osoba, której Stefan był coś dłużny może zawsze ściągnąć swoją wierzytelność od właściciela rzeczy.
Nawet jeśli przykładowo Anna sprzeda dom obciążony hipoteką to wierzyciel i tak będzie mógł się starać o zwrot swoich pieniędzy od nabywcy nieruchomości (i będzie miał pierwszeństwo do dochodzenia swoich należności przed jakimikolwiek innymi osobami).
Trzeba również pamiętać, że Anna (wiedząc, że jest paru wierzycieli) powinna spłacać długi spadkowe w taki sposób aby każdy z wierzycieli otrzymał choć część tego, co mu się należy.
Nie może dojść do takiej sytuacji, że Anna spłaci część wierzycieli w całości, a inni nie dostaną nic.

Przykład:
Anna przyjęła spadek po Stefanie z ograniczeniem odpowiedzialności za długi (czyli z obrodziejstwem inwentarza). Spadek jest wart 200.000,00 zł, a to oznacza, że Anna musi spłacić długi tylko w takiej kwocie.


Stefan miał 4 wierzycieli – każdemu dłużny był po 100.000,00 zł. Anna, wiedząc o wszystkich długach swojego zmarłego męża, spłaciła 2 wierzycieli dając im po 100.000,00 zł. Pozostałym wierzycielom nie dała nic tłumacząc się tym, że odpowiada za długi tylko w takiej wysokości ile wart jest spadek. Zgodnie jednak z prawem, Anna powinna była rozdzielić pieniądze ze spadku po równo i zapłacić każdemu z wierzycieli po 50.000,00 zł żeby żaden nie czuł się pokrzywdzony. W związku z tym wierzyciele, którzy nie dostali nic mogą żądać od Anny wypłaty po 50.000,00 zł. Nawet jeśli Anna nie ma już pieniędzy ze spadku i mimo, że jej odpowiedzialność za długi Stefana jest ograniczona, to i tak będzie musiała zapłacić dwóm wierzycielom, którzy nie dostali nic, po 50.000,00 zł.


Co w przypadku jeśli jest kilku spadkobierców, a tylko jeden spłaca długi spadkowe?


Na to pytanie odpowiemy korzystając z kolejnego przykładu:

Anna, Hanna i Paweł przyjęli po Stefanie spadek o wartości 30.000,00 bez ograniczenia odpowiedzialności za długi – każdy otrzymał po 1/3 majątku (po 10.000,00 zł).

Przed śmiercią Stefan pożyczył od Andrzeja 30.000,00 na spłatę kredytu bankowego. Rok po śmierci, Andrzej zażądał od Anny spłaty długu. Anna miała w tej sytuacji obowiązek spłacić cały dług, a potem mogła żądać od Hanny i Pawła zwrotu 20.000,00 zł (po 10.000,00 zł od każdego), które oni powinni byli oddać ze swojej części spadku. Dzieje się tak, ponieważ Anna, Hanna i Paweł odpowiadają za długi spadkowe w równym stopniu. Nie może dojść do takiej sytuacji, że jedna osoba spłaci długi, a pozostałe będą zwolnione od odpowiedzialności.


Gdyby Andrzej zażądał spłaty długu od wszystkich spadkobierców łącznie (bo może tak zrobić) Stefana to każdy z nich musiałby mu oddać po 10.000,00 zł.

Gdyby dług wynosił 60.000,00 zł to Anna, Hanna i Paweł musieliby spłacić Andrzeja po 20.000,00 zł każdy (10.000,00 zł z majątku, który otrzymali w spadku a kolejne 10.000,00 zł ze swojego majątku osobistego). Gdyby Anna, Hanna i Paweł przyjęli spadek z ograniczeniem odpowiedzialności za długi (tj. z dobrodziejstwem inwentarza) to musieliby oddać Andrzejowi tylko po 10.000,00 zł każdy.







poniedziałek, 2 czerwca 2014

Wspólność spadku

Po śmierci spadkodawcy wszyscy, którzy dziedziczą stają się współwłaścicielami spadku i są nimi do momentu podziału spadku na konkretne osoby. To oznacza, że do momentu działu każda osoba może posiadać jakiś konkretny przedmiot wchodzący w skład spadku i z niego korzystać, np. Jeśli Stefan zostawił w spadku motocykl to zarówno Anna – jego żona, jak i Hanna oraz Paweł – jego dzieci, mogą nim jeździć dopóki nie zostanie on przyznany jednej z tych osób.

Czasami zdarzy się, że cały spadek będzie znajdował się tylko u jednego spadkobiercy, np. dom. W takiej sytuacji, pozostali spadkobiercy mogą się zwrócić do sądu o to by sąd ustalił w jaki sposób wszyscy mogą korzystać z tej nieruchomości zanim zostanie ona przyznana jednemu ze spadkobierców.

Należy przy tym pamiętać, że do momentu podziału spadku każdy ze spadkobierców ma obowiązek zarządu spadkiem. To znaczy, że jeśli na przykład, któryś ze spadkobierców powinien coś pilnie sprzedać albo naprawić, bo inaczej np. rzecz ulegnie zniszczeniu, albo zmniejszy się jej wartość, to powinien to zrobić. Do dokonywania takich czynności potrzebna jest jednak zgoda pozostałych spadkobierców. Jeśli nie da się uzyskać zgody pozostałych spadkobierców zawsze można poprosić sąd o upoważnienie do dokonania takich czynności.

Jeśli wszystkie osoby, które są spadkobiercami nie mogą się porozumieć co do tego jak ma wyglądać zarząd rzeczą, można udać się do sądu i poprosić o wyznaczenie zarządcy. Taki zarządca zajmuje się rzeczą do momentu zanim zostanie ona przyznana konkretnej osobie i może zażądać za to zapłaty wynagrodzenia od pozostałych spadkobierców. Z kolei każdy spadkobierca może zażądać od zarządcy rachunku z zarządu (to znaczy rozliczenia tego co zrobił zarządca, w jaki sposób się zajmuje spadkiem itd.)

Korzyści (np. pieniądze) oraz wydatki związane ze wspólnym spadkiem dzielone są na spadkobierców w zależności od tego jakie mają udziały w spadku.

Przykład:

Stefan kupił przed śmiercią 4 mieszkania we Wrocławiu i wynajął studentom. Po śmierci pobieraniem opłat za najem zajęła się żona Stefana. Innymi spadkobiercami, oprócz żony Anny, są córka Hanna i syn Paweł. Każda z osób odziedziczyła mieszkania w 1/3. Oznacza to, że Anna będzie musiała się w takim stopniu podzielić tym co uzyskała od studentów tytułem opłat za najem.

Czy można sprzedać albo oddać swoją część spadku przed jego oficjalnym podziałem na konkretne osoby?

Generalnie spadkobierca może oddać innej osobie (za opłatą lub bezpłatnie) swój udział w spadku. Co to oznacza w praktyce? To, że jeśli Hannie – córce Stefana - przysługuje 1/3 spadku to właśnie taki udział może ona zbyć/oddać/sprzedać albo darować drugiej osobie.
Jeśli natomiast Hanna będzie chciała zbyć udział w jakimś konkretnym przedmiocie (np. przysługuje jej 1/3 samochodu po ojcu i chce tą 1/3 część sprzedać) to potrzebuje na to zgody brata Pawła i mamy Anny. Dzieje się tak ponieważ spadek jeszcze nie został podzielony. Jeśli Hanna sprzeda swoją część samochodu innej osobie bez wiedzy mamy i brata to umowa sprzedaży może być w takim wypadku traktowana tak jak by jej nie było. Wtedy osoba, która kupiła od Hanny ten udział jest pokrzywdzona i może żądać zwrotu pieniędzy.

Jak podzielić spadek ?

Wspólność spadku, o której mowa wyżej nie może jednak trwać wiecznie. Prędzej czy później trzeba będzie podzielić spadek i przekazać określone rzeczy konkretnym osobom. Są dwa sposoby żeby to zrobić – albo wszyscy spadkobiercy dogadują się między sobą i spisują umowę, albo zwracają się do sądu o podzielenie spadku.

Umowny dział spadku

Porozumienie się co do sposobu podziału spadku oraz zawarcie umowy to najszybsza i najprostsza możliwość podziału spadku. Musi przy tym być pełna zgoda wszystkich, którzy dziedziczą; brak zgody choćby jednego spadkobiercy powoduje, że sprawa musi zostać rozstrzygnięta przez sąd. Wszyscy spadkobiercy muszą być przy tym w stanie swobodnie podjąć decyzje (np. nie mogą być upośledzeni, nie mogą mieć nawet częściowych zaburzeń psychicznych, nie mogą pozostawać w błędzie ani działać pod wpływem groźby – chyba że wszyscy spadkobiercy byli w uzasadnionym błędzie, ale tę kwestię rozstrzyga już sąd).

Przykład:

Anna, Hanna i Paweł zawarli umowę o dział spadku po Stefanie. Anna dostała samochód Opel Vectra, Hanna dostała Volkswagena Caddy, a Paweł Volvo S40. Paweł odebrał swój samochód z parkingu jako ostatni. Niestety, po przejechaniu 20 km samochód Pawła się zepsuł. Okazało się, że Stefan przed śmiercią omyłkowo zatankował benzynę do Diesla i zatarł cały silnik. Paweł poczuł się pokrzywdzony, bo samochód stracił na wartości. Nie wiedział, że samochód nie jest sprawny i nie miał jak się wcześniej o tym dowiedzieć. 
Gdyby wiedział, nigdy nie zgodziłby się na taki podział majątku. Oświadczył, więc Annie i Hannie, że anuluje to co powiedział wcześniej i co zostało zapisane w umowie.


W powyższym przykładzie Paweł postąpił zgodnie z prawem. Mógł uchylić się od skutków swojego oświadczenia, ponieważ był w błędnym przekonaniu, że samochód jest sprawny. Miał przy tym obowiązek poinformować o błędzie Annę i Hannę, gdyby tego nie zrobił, albo zrobiłby to dopiero po roku, nie mógłby się uchylić od skutków swojego oświadczenia spisanego w umowie (termin na uchylenie się wynosi w tym wypadku rok od momentu wykrycia błędu).

niedziela, 1 czerwca 2014

Co powinna zawierać umowa o dział spadku?

Umowa dotycząca podziału spadku powinna w szczególności zawierać informacje o zapisach, darowiznach, udziałach w gospodarstwie rolnym, a także powinna zawierać wszystkie uzgodnienia finansowe pomiędzy spadkobiercami (np. kto komu daje jakie wynagrodzenie za korzystanie z danej rzeczy, albo kto płaci za niezbędne naprawy rzeczy itd.).

Ponadto, jeśli spadkodawca miał długi to w umowie powinny się znaleźć informacje o tym, który ze spadkobierców je spłaci (np. „[…]Paweł Kowalski płaci dług wierzycielowi Andrzejowi Lewandowskiemu, a Hanna Kowalska płaci dług Ilonie Klusik”), albo który ze spadkobierców zrzeka się przedmiotów należących do spadku.

Jeżeli do spadku wchodzi nieruchomość, użytkowanie wieczyste albo spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu, umowa musi zostać zawarta w formie aktu notarialnego. W innych przypadkach umowa może zostać zawarta w zwykłej formie (tzn. może zostać spisana na kartce papieru i podpisana przez spadkobierców), a notariusz powinien poświadczyć podpisy złożone pod umową.

W umowie można podzielić cały spadek albo część spadku. W tym drugim przypadku ta część, która nie została podzielona, może zostać podzielona poprzez spisanie kolejnej umowy (uzupełniającej) albo przez sąd.

Poniżej znajdą państwo przykładowy wzór umowy o dział spadku:


niedziela, 9 marca 2014

Sądowy dział spadku – krok po kroku

Dział spadku przez sąd jest jedynym rozwiązaniem w sytuacji, wktórej spadkobiercy nie mogą się porozumieć i zawrzeć umowy o dział spadku. W takim wypadku należy:

KROK 1 – Sporządzenie wniosku
Na początku należy sporządzić wniosek o dział spadku. We wniosku obowiązkowo muszą znaleźć się informacje o tym jakie posiadamy potwierdzenie, że to właśnie my jesteśmy spadkobiercami (takie potwierdzenie to postanowienie sądu stwierdzające nabycie spadku, albo notarialny akt poświadczenia dziedziczenia, o których była mowaw podrozdziale 1.4.). Należy także poinformować sąd czy był przeprowadzony spis rzeczy zmarłego (inwentarz) oraz czy spadkobierca nie pozostawił żadnych testamentów.
Jeśli w skład spadku wchodzi nieruchomość (np. dom, mieszkanie czy działka) to do wniosku należy dołączyć dokument, który będzie potwierdzeniem, że ta nieruchomość przed śmiercią należała do spadkodawcy, np. odpis z księgi wieczystej (można go uzyskać w sądzie, który prowadzi księgę wieczystą dla danej nieruchomości)

Wniosek o dział spadku powinien wyglądać następująco:

KROK 2 – Opłacenie pisma
Wniosek należy opłacić w kwocie 50 zł. Można to zrobić na poczcie (wtedy dołączamy do wniosku dowód wpłaty), w kasie sądu (kupując znaki sądowe i naklejając na pierwszą stronę wniosku) lub przelewem bankowym (wygenerowany elektronicznie dowód przelewu dołączamy do wniosku). 
W tytule należy napisać: „Opłata za wniosek o działspadku po…”

KROK 3– Gdzie składamy wniosek?
Złożyć wniosek w sądzie rejonowym, który jest właściwy ze względu na ostatnie miejsce zamieszkania spadkodawcy. Jeśli takiego miejsca zamieszkania nie da się ustalić, wniosek należy do sądu właściwego ze względu na miejsce położenia spadku.
Wniosek składamy w kilku egzemplarzach - jeden egzemplarz składamy dla sądu, a ponadto składamy tyle identycznych egzemplarzy ilu jest uczestników postępowania.
Nawet jeśli złożymy wniosek w złym sądzie to i tak zostanie on przesłany do sądu właściwego.

KROK 4 – Co nas czeka w sądzie?
Sąd wyznacza rozprawę. Na rozprawie sąd będzie pytał między innymi o: wiek, zawód, stan rodzinny, zarobki swoje i małżonka/małżonki oraz zażąda wyjaśnień w jaki sposób do tej pory korzystaliśmy ze spadku oraz o inne okoliczności, które mogą mieć wpływ na rozstrzygnięcie sądu. 
Nie zapomnijmy zabrać ze sobą dowodu osobistego, bo będzie nam potrzebny żeby potwierdzić przed sądem swoją tożsamość.
Na podstawie wniosku i wszystkich informacji, które sąd uzyska ustalany jest skład spadku. 
Później ustala się jego wartość i przyznaje rzeczy należące do spadku konkretnym osobom.

UWAGA:
Jeśli  sąd  który  zajmuje  się  sprawą  znajduje  się  daleko,  najpóźniej  na  pierwszej  rozprawie (!) możemy ustnie złożyć wniosek o przeniesienie sprawy do sądu, który znajduje się bliżej miejsca zamieszkania  wszystkich  spadkobierców  albo  do  sądu  w  pobliżu,  którego  znajduje  się  spadek.
Taka  zmiana  właściwości  sądu  jest  możliwa  tylko  w  postępowaniu o  dział  spadku,  ponieważ generalną zasadą jest, że sprawy z zakresu dziedziczenia rozpoznawane są przez sąd rejonowy właściwy ze względu na ostatnie miejsce zamieszkania spadkodawcy.

Przykład:
Andrzej, kolega Stefana z Sopotu, napisał testament, w którym przekazał domek letniskowy nad morzem Stefanowi, jego żonie i dzieciom – Hannie i Pawłowi. Sądem, który będzie dzielił spadek jest Sąd Rejonowy w Gdańsku, bo Stefan przed śmiercią zamieszkiwał w Sopocie. Jest to jednak bardzo niewygodne dla rodziny Kowalskich ponieważ wszyscy mieszkająna Dolnym Śląsku i muszą jechać ponad 500 km żeby stawiać się na rozprawach. 
Mogą jednak na pierwszej rozprawie poprosić sędziego żeby przekazał sprawę do Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Krzyków, ponieważ znajduje się on najbliżej miejsca zamieszkania spadkobierców (rodziny Kowalskich).