niedziela, 16 czerwca 2013

Czy można uznać spadkobiercę za niegodnego jeśli spadkodawca mu przebaczył?

Nie. Przepisy nie zawierają żadnych informacji w jaki sposób powinno nastąpić przebaczenie. Może ono zostać dokonane na piśmie lub słownie – ważne by było wystarczająco
jasne. Oczywiście przebaczenie musi zostać dokonane przez samego spadkodawcę.
 Niewątpliwym znakiem przebaczenia są stosunki spadkodawcy przed jego śmiercią z osobą, która mogłaby zostać uznana za niegodną. Mimo, że spadkobierca dopuścił się niegodnego czynu to może nie zostać uznany za niegodnego jeśli miał on dobre stosunki ze spadkodawcą.
Ponadto, jeśli mimo dokonania czynu niegodnego spadkodawca sporządzi testament, na rzecz tej osoby, to takie zachowanie należy uznać za przebaczenie.
Przebaczenie musi zostać udzielone z dostatecznym rozeznaniem, co oznacza, że osoba, która je dokonuje musi mieć świadomość wyrządzonych krzywd i musi podjąć swobodną decyzję o przebaczeniu. Nie może być też chora psychicznie, ani nie może być pod wpływem substancji odurzających takich jak np. alkohol albo narkotyki. (oczywistym jest, że osoba chora psychicznie, nie mająca kontaktu z rzeczywistością nie jest w stanie zrozumieć otaczającego ją świata i przebaczyć osobie, która dopuściła się niegodnego czynu)

Pozew o uznanie spadkobiercy za niegodnego dziedziczenia

Jak wygląda pozew o uznanie spadkobiercy za niegodnego dziedziczenia?

W pozwie musimy podać wartość przedmiotu sporu (w.p.s), którą jest wartość udziału spadkowego przypadającego pozwanej osobie. Od tej kwoty zależna jest opłata za pozew i będzie ona wynosiła 5% od wartości przedmiotu sporu. Kwotę tą można zapłacić na poczcie albo dokonać przelewu bankowego. Nie można zapomnieć dołączyć dowodu opłaty do pozwu.

UWAGA:
Jeśli wartość przedmiotu sporu (w.p.s) jest niższa niż 75.000,00 zł to pozew wnosimy do Sądu Rejonowego, który jest właściwy ze względu na miejsce zamieszkania spadkodawcy przed jego śmiercią. Jeśli natomiast wartość przedmiotu sporu jest wyższa niż 75.000,00 zł to pozew wnosimy do Sądu Okręgowego właściwego ze względu na ostatnie miejsce zamieszkania spadkodawcy.
 Pozew (razem z aktem zgonu spadkodawcy, dowodem uiszczenia opłaty za pozew, odpisami aktów urodzenia spadkobierców) wysyłamy do sądu listem poleconym, albo zanosimy osobiście i zostawiamy w biurze podawczym. Pozew składamy w takiej ilości egzemplarzy ilu jest pozwanych + jeden egzemplarz dla sądu. 

W naszym przykładzie do sądu zostaną złożone dwa egzemplarze (jeden dla sądu i jeden dla Hanny Sikory). Zawsze dobrze przygotować też jeden egzemplarz dla samego siebie i schować go w domu do teczki.

Co to jest zachowek i kto może go żądać?

Zachowek jest pewną kwotą pieniężną, którą osoba pominięta w testamencie może żądać od tych, którzy są spadkobiercami. Taka możliwość ma na celu niedoprowadzenie do umyślnego pokrzywdzenia osób, które normalnie mogłyby dziedziczyć na podstawie zasad określonych w kodeksie cywilnym (opisanych szczegółowo w rozdziale 2) oraz niedoprowadzenie do takich sytuacji, w których bliskie osoby zostałyby całkowicie pozbawione środków do życia.
 Osobami uprawnionymi do uzyskania zachowku są dzieci spadkodawcy, jego wnukowie, prawnukowie, małżonek i rodzice. Nie wszyscy jednak będą mogli starać się o wypłatę zachowku, a tylko ci, którzy dziedziczyliby na podstawie ustawy (czyli gdyby nie było żadnego testamentu)

Przykład:
Stefan Kowalski napisał testament, w którym cały swój majątek przekazał swojej kochance Ilonie. Gdyby jednak nie było testamentu, zgodnie z zasadami określonymi w 
kodeksie cywilnym, majątek po Stefania dostałaby jego żona wraz z dziećmi. W związku z tym, to właśnie żona i dzieci mogą żądać od Ilony wypłaty zachowków.

Przykład:
 Wyobraźmy sobie następującą sytuację:
Po śmieci Stefana z rodziny Kowalskich pozostał brat Stefana, siostra, ojciec i żona Anna. Matka Stefana zginęła kilka lat wcześniej w wypadku samochodowym. Stefan 
pozostawił testament, w którym cały swój majątek przekazał kochance Ilonie.
Zgodnie z przepisami zawartymi w kodeksie cywilnym, gdyby nie było testamentu, spadek otrzymaliby – brat Stefana, siostra, ojciec i żona Anna – i to właśnie oni mogą żądać
od Ilony wypłaty zachowku.

 Przykład:
 Załóżmy, że Stefan nie był żonaty, nie miał dzieci ani rodzeństwa, a jego rodzice zginęli w wypadku samochodowym. Wtedy jedynymi spadkobiercami byliby: dziadek od strony matki, babcia od strony matki i dziadek od strony ojca. Babcia od strony ojca zmarła przed Stefanem. Stefan pozostawił testament, w którym przekazał cały swój majątek koledze Andrzejowi.
Zgodnie przepisami kodeksu cywilnego, gdyby nie było żadnego testamentu, do dziedziczenia powołani byliby dziadek od strony matki, babcia od strony matki i dziadek od strony ojca. Natomiast część przypadająca babci od strony ojca, która już nie żyje przypadłaby do podziału jej synom (czyli wujkom Stefana). 
Osobami uprawnionymi do zachowku byliby więc - dziadek od strony matki, babcia od strony matki i dziadek od strony ojca. Wujkowie Stefana nie dostaliby nic, bo zgodnie z prawem do zachowku powołani są tylko: dzieci spadkodawcy, jego wnukowie, prawnukowie, małżonek i rodzice.


UWAGA:

Do zachowku nie są uprawnione:

  • osoby, które uznane zostały za niegodne dziedziczenia,
  • małżonkowie, co do których sąd orzekł separację,
  • osoby, które odrzuciły spadek,
  • osoby, które zostały wydziedziczone w testamencie (czyli pozbawione zachowku).


Osobą uprawnioną do zachowku jest osoba, która w testamencie nie została powołana do spadku, nie dostała darowizny przewyższającej jej zachowek, albo nie został dokonany na jej rzecz żaden zapis. W innym przypadku osoba ta nie będzie mogła żądać wypłaty zachowku lub kwoty, która by go uzupełniła. Są jednak wyjątki, o których mowa będzie w kolejnych podrozdziałach.