niedziela, 11 stycznia 2015

Co to jest spadek i jaki jest jego skład?

W momencie kiedy umiera spadkodawca (osoba, która pozostawia po sobie spadek) dochodzi do tzw. otwarcia spadku – zdarzenia, które powoduje, że wszystkie prawa i obowiązki, które do tej pory przysługiwały zmarłemu przechodzą na spadkobierców (czyli tych, którzy coś w spadku dostają). Tymi prawami i obowiązkami nazywa się właśnie spadek. W rzeczywistości spadkobiercy „wstępują” w sytuację spadkodawcy i od momentu nabycia spadku zajmują jego miejsce. Ustalenie więc jakie prawa i obowiązki przysługiwały zmarłemu ma bardzo istotne znaczenie, albowiem dzięki temu zabiegowi wiadomo będzie co tak naprawdę otrzymają spadkobiercy (czy będą to określone rzeczy, czy określone uprawnienia) lub jakie obowiązki zostaną na nich nałożone.
Z przepisów, które znajdują się w kodeksie cywilnym można wyciągnąć informacje o tym, czego nie wliczamy do spadku. Zgodnie z nimi do spadku nie wchodzą:
  • prawa i obowiązki zmarłego, które nie mają charakteru majątkowego (np. dobra osobiste takie jak cześć, dobre imię, wolność czy godność),
  • prawa i obowiązki majątkowe ściśle związane z osobą zmarłego, (czyli takie, które opierają się na głębokim zaufaniu jednej osoby do drugiej, albo takie których nikt inny poza spadkodawcą nie może wypełnić (np. zapłata alimentów, otrzymanie renty, użytkowanie, uprawnienia członka spółdzielni, prawa z umowy o dzieło, zlecenia, prawa i obowiązki wspólnika spółki cywilnej oraz inne prawa ściśle związane ze spadkodawcą),
  • prawa i obowiązki, które po śmierci spadkodawcy otrzymują osoby określone przez przepisy prawa – bez względu na to, czy są one spadkobiercami. W tym przypadku ogólne przepisy prawa spadkowego zawarte w kodeksie cywilnym nie znajdują zastosowania, ponieważ przepisy szczególne wskazują konkretne osoby, na które przechodzą określone prawa i obowiązki niezależnie od tego czy chcą tego czy nie. Przykładami mogą być następujące sytuacje:
1. w przypadku śmierci osoby najmującej mieszkanie, w jej miejsce (w stosunek najmu) wstępują:
  • małżonek, który nie najmował mieszkania razem z nim,
  • dzieci tej osoby i jego współmałżonka,
  • inne osoby, na które zmarły płacił alimenty,
  • osoba, która mieszkała, żyła i była w związku ze zmarłym, 
2. kwota pieniężna zgromadzona przez zmarłego na rachunku oszczędnościowym, rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowym i rachunku terminowej lokaty oszczędnościowej może zostać wypłacona osobom, które spadkodawca przed swoją śmiercią pisemnie wskaże bankowi. Spadkodawca może wskazać jedynie swojego małżonka, rodziców, dziadków, dzieci, wnuków lub rodzeństwo. Należy przy tym pamiętać, że taka kwota nie wchodzi do spadku po posiadaczu rachunku!

3. podobnie udział w spółdzielni przysługujący spadkodawcy może zostać wypłacony osobie określonej w oświadczeniu, które spadkodawca złożył na piśmie przed swoją śmiercią,

4. można dokonać odpowiedniego zapisu w umowie, że służebność mieszkania (czyli określone uprawnienie do mieszkania) będzie przysługiwać dzieciom, rodzicom lub małżonkowi, niezależnie od tego czy są oni spadkobiercami czy nie,

  • prawa i obowiązki wynikające z innych stosunków niż te określone przez przepisy prawa cywilnego – czyli takie, które wynikają z przepisów karnych (przepisy dotyczące wykroczeń i przestępstw) albo z przepisów administracyjnych (dotyczących relacji różnych osób z organami administracji publicznej takimi jak np. urzędy, jednostki samorządu terytorialnego itp.).

Co to jest otwarcie spadku i jakie jest jego znaczenie?

Otwarciem spadku ustawodawca nazywa moment, w którym umiera dana osoba i pozostawia po sobie majątek podlegający dziedziczeniu przez spadkobierców. W chwili śmierci prawie wszystkie prawa i obowiązki należące do spadkodawcy (takie jak np. nieruchomości, ruchomości, prawo do mieszkania, pieniędzy czy też długi), które dotychczas do niego należały stają się spadkiem. Celowo użyto tu wyrażenia „prawie wszystkie”, albowiem niektóre prawa wygasają, albo przechodzą na określone osoby bez względu na to czy są one spadkobiercami czy nie (przypadki te zostały szczegółowo wymienione w poprzednim rozdziale).

Moment otwarcia spadku (czyli chwila śmierci spadkodawcy) ma w prawie spadkowym bardzo ważne znaczenie, ponieważ:
  1. Po pierwsze – w momencie otwarcia spadku ustala się krąg osób, które będą spadkobiercami, i które dostaną to co spadkodawca po sobie pozostawił,
  2. Po drugie – ustala się co wchodzi w skład spadku (czyli dokładnie ustala się co tak naprawdę należało do spadkodawcy w momencie śmierci),
  3. Po trzecie – ustala się, które osoby będą miały prawo do zachowku
  4. Po czwarte – sprawdza się czy w momencie śmierci spadkodawcy, któraś z osób będąca spadkobiercą nie zachowywała się niegodnie i nie może otrzymać spadku.
Dokładne ustalenie momentu śmierci spadkodawcy ma bardzo ważne znaczenie w praktyce – od dnia śmierci (a czasami nawet godziny, czy minuty) będzie zależało ustalenie tego, kto po kim dziedziczy. Często przecież dochodzi do takich wypadków, w których ginie cała rodzina.

Niedokładne albo błędne ustalenie chwili śmierci skutkuje tym, że niektóre osoby nie będą mogły zostać spadkobiercami (o tym kto po kim dziedziczy będzie mowa w rozdziale poświęconym dziedziczeniu ustawowemu).

Zgodnie z przepisami ustawy z dnia 29 września 1986 r. Prawo o aktach stanu cywilnego data, godzina oraz miejsce zgonu lub znalezienia zwłok wpisywane są do aktu zgonu. Wskazana w tym dokumencie data i godzina jest chwilą otwarcia spadku. Czasami jednak trudno jest ustalić chwilę śmierci. W takim przypadku sąd, na podstawie przepisów kodeksu cywilnego, ustala jak najbardziej prawdopodobny moment śmierci spadkodawcy:
  • w razie zaginięcia, osoba zostaje uznana przez sąd za zmarłą po 10 lat od ostatniej informacji o tym, że żyje. Jeśli w chwili uznania za zmarłą osoba miałaby 70 lat to wystarczy upływ 5 lat, UWAGA: uznanie za zmarłego nie może nastąpić przed końcem roku kalendarzowego, w którym zaginiony ukończyłby 23 lata,
  • w razie zaginięcia podczas podróży samolotem, statkiem lub jakichkolwiek innych podróży morskich lub powietrznych, osoba może być uznana za zmarłą po upływie 6 miesięcy od dnia, w którym nastąpiła katastrofa. Jeśli nie było katastrofy to termin ten biegnie od momentu, w którym statek lub okręt miałby przybyć do portu przeznaczenia,
  • jeśli ktoś zaginął w związku z bezpośrednim niebezpieczeństwem dla życia, może być uznany za zmarłego po upływie roku od dnia, w którym niebezpieczeństwo ustało albo powinno ustać (np. powódź lub pożar),
Uznanie za zmarłego ma takie same skutki jak śmierć spadkobiercy. Jeśli kilka osób utraciło życie podczas wspólnie grożącego im niebezpieczeństwa to uważa się, że zmarły jednocześnie (ma to istotne znaczenie, ponieważ osoby, które zmarły w tej samej chwili nie mogą po sobie
dziedziczyć).

Kiedy spadkobierca nabywa spadek?

Zgodnie z przepisami spadkobierca nabywa spadek z chwilą jego otwarcia (czyli śmierci spadkodawcy). Bez znaczenia jest tu czy spadkobierca chce nabyć spadek czy nie. Może on nawet nie wiedzieć o śmierci spadkodawcy i nie chcieć przyjąć spadku, albo może się nie domyślać, że daleki krewny coś mu przekazał w testamencie. Nabycie takie jednak nie jest ostateczne i nieodwołalne.
Spadkobierca może złożyć oświadczenie o przyjęciu lub odrzuceniu spadku. Dopiero po złożeniu jednego z takich oświadczeń nabycie lub odrzucenie spadku staje się ostateczne.
Spadek nawet przez chwilę nie może być bezdziedziczny – zawsze ktoś musi go nabyć.
Nabycie spadku nie jest uzależnione od późniejszego uzyskania potwierdzenia, że jest się spadkobiercą (sądowego stwierdzenia nabycia spadku albo uzyskania od notariusza aktu poświadczenia dziedziczenia). Oczywiście, może mieć miejsce sytuacja, w której spadkobierca nie jest dokładnie znany, ale nie zmienia to faktu, że spadek ten spadkobierca nabywa w momencie jego otwarcia (śmierci spadkodawcy).

Jakie są obowiązki związane z otwarciem spadku?

Możemy wyróżnić cztery podstawowe obowiązki związane z otwarciem spadku (tj. obowiązki osób, które dziedziczą, pojawiające się w momencie śmierci spadkodawcy):

a) Przede wszystkim muszą oni zorganizować pogrzeb i ponieść jego koszty. W zależności od miejscowości, regionu czy też religii koszty te będą się różniły, ale prawie zawsze będą to podobne koszty związane z uzyskaniem miejsca na grób, postawieniem krzyża, albo nagrobka, nabyciem trumny, urządzeń ceremoniału pogrzebowego itd. Spadkobiercy muszą zwrócić pieniądze tym osobom, które faktycznie poniosły wyżej wymienione koszty.

W większości przypadków koszty pogrzebowe pokrywane są jednak przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych, który na nasze żądanie jednorazowo wypłaca zasiłek pogrzebowy wynoszący 200% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia obowiązującego w momencie śmierci spadkodawcy. O zasiłek taki można wystąpić jeśli zmarły był ubezpieczony, pobierał rentę lub emeryturę (lub miał do tego prawo), pobierał zasiłek chorobowy, świadczenie rehabilitacyjne, zasiłek macierzyński lub zasiłek w wysokości zasiłku macierzyńskiego za okres po ustaniu tytułu ubezpieczenia. O zasiłek mogą się starać członkowie rodziny osoby ubezpieczonej albo pobierającej rentę lub emeryturę.

Aby uzyskać zasiłek pogrzebowy musimy wybrać się do ZUSu, wypełnić druk ZUS Z-12, dołączyć do niego odpis skrócony aktu zgonu spadkodawcy, oryginały rachunków poniesionych kosztów pogrzebu oraz dokumenty potwierdzające nasze pokrewieństwo (np. dowód osobisty i odpis skrócony aktu urodzenia). Na wystąpienie z żądaniem wypłaty zasiłku mamy 12 miesięcy od dnia śmierci spadkodawcy.

b) Spadkobiercy muszą ponieść koszty związane z leczeniem spadkodawcy, jego pielęgnacji, opieki i utrzymaniem go przed śmiercią,

c) Spadkobiercy muszą zapłacić zachowek tym osobom, które są do niego uprawnione

d) Spadkobiercy muszą wykonać zapisy albo polecenia testamentowe (ta kwestia również zostanie szczegółowo omówiona w dalszej części broszury),

e) Po śmierci spadkodawcy rozpoczyna się postępowanie spadkowe w związku z czym spadkobiercy zobowiązani są do zapłacenia za:

  • zabezpieczenie spadku (sąd może zabezpieczyć spadek jeśli jest obawa, że spadek zostanie np. uszkodzony lub zniszczony),
  • ogłoszenie testamentu,
  • zrobienie spisu majątku zmarłego spadkodawcy,
  • wynagrodzenie wykonawcy testamentu czyli osoby, która zajmuje się spadkiem zaraz po śmierci spadkodawcy (wynagrodzenie ustala sąd w zależności od ilości czynności, których dokonał wykonawca)

f) Ponadto - mąż, żona (chyba, że sąd orzekł o separacji między nimi), dzieci lub inne bliskie osoby (bez różnicy czy należą do rodziny czy nie – ważne by były to osoby bliskie), które mieszkały ze spadkodawcą w momencie jego śmierci mogą korzystać przez trzy kolejne
miesiące z mieszkania i ze wszystkich urządzeń, które się w nim się znajdują.

Przykład:
Anna, żona Stefana Kowalskiego, wyprowadziła się z mieszkania należącego do Stefana zaraz po tym jak dowiedziała się, że jej mąż spotyka się z innymi kobietami. W końcu małżonkowie stracili ze sobą kontakt i do śmierci Stefana pozostawali w faktycznej separacji (nie orzeczonej przez sąd). W międzyczasie do mieszkania wprowadziła się kochanka Stefana – Ilona.
Stefan zmarł na zawał dnia 1 marca 2010 r. a mieszkanie, zgodnie z pozostawionym testamentem odziedziczyły dzieci Stefana – Hanna i Paweł. Dzieci chciały jak najszybciej sprzedać mieszkanie, które dostały po ojcu, ale niestety musiały zaczekać przynajmniej do dnia 1 czerwca 2010 r. ponieważ Ilona, zgodnie z przepisami kodeksu cywilnego, mogła mieszkać w mieszkaniu należącym do Stefana tak jak do tej pory przez 3 kolejne miesiące od dnia śmierci Stefana.
Bez znaczenia jest tutaj fakt, że Ilona nie dostała nic w spadku. Bez znaczenia byłoby też czy Stefan by chciał żeby Ilona wyprowadziła się wcześniej niż po upływie 3 miesięcy (nawet gdyby zapisał to w testamencie).

Wyjątkiem od powyższej zasady jest sytuacja, w której Stefan coś wynajmował (np. mieszkanie komunalne) albo miał spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu, a osoba bliska Stefanowi, które dotychczas z nim zamieszkiwała, wstępuje w jego miejsce. Wyobraźmy sobie następującą sytuację:

Przykład:
Stefan Kowalski i jego kochanka Ilona mieszkali razem w mieszkaniu, które wynajmował Stefan. Niestety Stefan zginął w wypadku samochodowym dnia 1 marca 2010 r. Ilona ma teraz dwie możliwości:
- albo jako osoba bliska Stefanowi wstąpi w jego miejsce najemcy mieszkania (w razie śmierci najemcy lokalu mieszkalnego w stosunek najmu lokalu wstępują:
małżonek niebędący współnajemcą lokalu, dzieci najemcy i jego współmałżonka, inne osoby, wobec których najemca był obowiązany do świadczeń alimentacyjnych, oraz osoba, która pozostawała faktycznie we wspólnym pożyciu z najemcą)
- albo będzie musiała opuścić mieszkanie (wtedy stosunek najmu wygasa)

Sytuacja wygląda nieco inaczej w przypadku spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu:
  • Z chwilą śmierci jednego z małżonków spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu mieszkalnego, które przysługiwało obojgu małżonkom, przypada drugiemu małżonkowi. Małżonek ten, jeżeli nie jest członkiem spółdzielni, powinien w terminie jednego roku od dnia śmierci współmałżonka złożyć deklarację członkowską. Małżonkowi zmarłego członka spółdzielni przysługuje roszczenie o przyjęcie w poczet członków spółdzielni. Jeżeli małżonek nie dokona żadnych czynności w ciągu jednego roku, spółdzielnia wyznaczy mu w tym dodatkowy termin, nie krótszy niż 6 miesięcy, uprzedzając o skutkach, jakie może spowodować jego niezachowanie,
  • Po upływie powyższego terminu spółdzielnia może podjąć uchwałę o wygaśnięciu spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu. W takim wypadku żądanie przyjęcia do spółdzielni i zawarcie umowy o ustanowieniu spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu mieszkalnego przysługują małżonkowi, dzieciom i innym osobom bliskim. Konieczne jest złożenie w terminie jednego roku deklaracji członkowskiej wraz z pisemnym zapewnieniem o gotowości do zawarcia umowy o ustanowienie spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu mieszkalnego.
g) Ostatni z obowiązków związany z otwarciem spadku pojawia się w sytuacji, w której spadkobiercy nie są znani i sąd - do czasu objęcia spadku - czuwa nad całością spadku (w razie potrzeby ustanawia kuratora spadku, który stara się o wyjaśnienie kto jest spadkobiercą, i zawiadomienie o śmierci spadkodawcy). Po przekazaniu spadku, sąd zażąda wynagrodzenia za zarząd spadkiem, które będzie musiał zapłacić spadkobierca.