Mogłoby się wydawać, że skoro nie ma małżonka, dzieci i jednego z rodziców to drugi z rodziców dziedziczy cały spadek. Tak jednak nie jest, albowiem zgodnie z prawem w tym przypadku udział, który by przypadał nieżyjącemu rodzicowi otrzymuje rodzeństwo spadkodawcy w częściach równych.
Przykład:
Po śmieci Stefana z rodziny Kowalskich pozostał jego brat, siostra, ojciec i żona Anna. Matka Stefana zginęła kilka lat wcześniej w wypadku samochodowym. Stefan nie pozostawił testamentu, w związku z czym do spadku dochodzą wyżej wymienione osoby.
Zgodnie z prawem żona dostaje połowę spadku (1/2 spadku), a ojciec ćwierć spadku (1/4). Pozostałą część – 1/4 spadku, która by przypadła matce Stefana – dzieli się na rodzeństwo po połowie. Brat i siostra dostają więc po 1/8 spadku.
UWAGA:
W przypadku rodzeństwa nie ma znaczenia, czy mają oni dwójkę tych samych rodziców czy tylko np. wspólnego ojca, a inną matką. Prawo traktuje tak samo rodzeństwo zwykłe jak i rodzeństwo przyrodnie. Ponadto, jeśli któreś z rodzeństwa nie żyje to wtedy do spadku dochodzą jego dzieci. Sytuacja wygląda w takim przypadku następująco:
Jakie ma uprawnienia małżonek poza tym, że zawsze może żądać połowy majątku wspólnego?Małżonek dziedziczący razem z rodzicami i rodzeństwem spadkodawcy może żądać ponad swoją połowę spadku wydania przedmiotów urządzenia domowego, z których korzystał razem ze spadkodawcą za jego życia lub wyłącznie sam. Małżonek nie może jednak żądać wydania żadnych przedmiotów ponad swoją połowę spadku jeśli:
- przed śmiercią małżonkowie nie utrzymywali ze sobą kontaktów, nie mieszkali razem lub żyli w separacji faktycznej (nie orzeczonej przez sąd),
- małżonek dziedziczy na podstawie testamentu,
- małżonek dziedziczy na podstawie ustawy razem z dziećmi, wnukami, prawnukami mieszkającymi ze spadkodawcą w momencie jego śmierci,
- małżonek został uznany za niegodnego dziedziczenia, odrzucił spadek lub został wyłączony od dziedziczenia.